Zatkało mnie. Autentycznie mnie zatkało i nie wiedziałem co powiedzieć.
- Estero... Dziękuję, że postanowiłaś mi to wyznać jednakże nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci tym samym. Nic do Ciebie nie czuję i możemy być co najwyżej przyjaciółmi.- powiedziałem na co samica pokiwała głową i rozeszliśmy się do swoich zajęć. Nie wiedziałem co może ona robić w wolnym czasie. Po zakończonej rozmowie ruszyłem do swojego biura by znowu wziąć się do pracy. Ten tydzień był na prawdę zwariowany. Najpierw oświadczyłem się Kalindzie, potem Ajabu a teraz jeszcze Estera wyznaje mi miłość. Po jakimś czasie do drzwi mojego gabinetu znowu rozległo się pukanie a zaraz potem weszła wspomniana wcześniej samica.
- Czego potrzebujesz Estero?- zapytałem spoglądając na nią znad sterty dokumentów.
<Estera?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz