W Winterfell spędziliśmy trzy dni. W tym czasie Rin poznała wszystkie zakamarki w zamku i jego okolicach łącznie z kryptami gdzie spoczywała moja rodzina. W końcu jednak postanowiłem pokazać jej resztę namiestnictwa. Pokazałem jej ciągnące się kilometrami jaskinie, przez kilka ją przeprowadziłem przywiązując linę do kamieni przed wejściem aby nie zgubić drogi. Zabrałem ją na lodową plażę na której leżały kamienie szlachetne i obdarowałem ją skrzynią wypełnioną po brzegi skarbami z tej plaży. Ogólnie bardzo miło spędzaliśmy czas aż któregoś razu trafiliśmy przed świętą jaskinię Manasa.
- Tutaj nie będziemy wchodzić. To święta jaskinia Manasa i wolę nie narażać się kapłanom. Znasz legendę o Manasie i Lynarze?- zapytałem i spojrzałem na lwicę, która pokręciła przecząco głową.
- No więc... Aj bez no więc... Moja nauczycielka by się wściekła... Dawno temu bóg lodu, opiekun północy przechadzał się po ziemi. Pewnego dnia ujrzał piękną lwicę Lynarę w której się zakochał. Poprosił jej ojca o jej rękę jednak ten nie uwierzył, że samiec jest bogiem i wydał córkę za mąż za pewnego lorda. Ona jednak również kochała boga i razem z nim uciekła w góry. Razem zaszyli się w tej jaskini gdzie poczęli dziecko jednak o tym nie wiedzieli. Mimo wszystko jednak ojciec odnalazł Lynarę i zabrał ją do męża a ona nigdy nie już nie zobaczyła ukochanego. Tymczasem Manas co dnia przychodził do tej jaskini i czekał na powrót ukochanej co dnia roniąc jedną łzę. W końcu jednak lwica umarła jak każdy śmiertelnik ale bóg nie zrezygnował z oczekiwania. Nie wiedział jednak, że jego ukochana pozostawiła po sobie syna. Syna, który był w połowie bogiem. Mąż Lynary myślał, że chłopiec jest jego synem więc uczynił go swoim następcą. Od imienia młodego lwa później wziął nazwę ród przez niego zapoczątkowany, który zaczął władać północą. Do dzisiaj mówi się, że Starkowie są potomkami bogów. Według legendy kiedyś, gdy Manas znów się zakocha w tej jaskini pojawi się jego pierworodny by mogli go wychować jak swoje dziecko. Nie wiem czy ta część legendy jest prawdą ale wiem, że ta o łzach boga jest prawdziwa. W tej jaskini można znaleźć klejnoty, które nazywa się łzami boga. Ponoć to właśnie zamarznięte łzy Manasa.
<Rin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz