niedziela, 14 lipca 2019

Od Vlada IV Cd Annabell

Ślub zbliżał się wielkimi krokami a ja miałem na głowie całe mnóstwo różnych obowiązków. Najnowszym z nich, przydzielonym mi przez ciotkę Lunaver i wuja Sorciego, było znalezienie Annabell i przyprowadzenie jej do jednej z wielu sal w których odbywały się lekcje tańca. Dość szybko udało mi się to zrobić, Annabell siedziała w bibliotece.
- Proszono mnie bym przyprowadził Cię na lekcję tańca.- powiedziałem po czym podałem jej dłoń: do ramienia mi niestety nie sięgała i poprowadziłem na lekcję. Na miejscu już czekali na nas wujek z ciotką a także wszyscy drużbowie, druhny, mój kuzyn Johann i Rose z którą mieliśmy ćwiczyć nasz pierwszy taniec na weselu.
- No kochani bierzemy się do roboty. Vlad idź do Rose, każdy podchodzi do partnerki, z którą już ćwiczył.- zarządziła ciotka Ver ustawiając nas tak jak podczas wcześniejszych ćwiczeń.
- Przepraszam, chciałabym zapytać po co ja jestem tutaj potrzebna?- zapytała Annabell spoglądając raz na Lunaver a raz na Sorciego.
- Skarbie, jesteś narzeczoną Vlada, co prawda to jeszcze nie twój dzień, ale musisz się prezentować nienagannie cały czas. Podczas wesela twoim partnerem będzie Johann, więc teraz bierzcie się za trenowanie.- powiedziała ciotka po czym podeszła do Sorciego i podała mu dłoń.
- Vlad pamiętaj o ramie.- rzucił jeszcze wujek po czym zaczęliśmy ćwiczyć.
<Annabell?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz