czwartek, 11 lipca 2019

Od Vlada IV CD Vlad III

Wszyscy strasznie się przejęli tym, że postanowiliśmy tak szybko z Rose wziąć ślub. W sumie mogliśmy jeszcze poczekać ale chcieliśmy móc już oficjalnie razem zamieszkać i nie musieć się rozstawać na długie miesiące, które ona spędzała na Północy. Mimo wszystko jednak przygotowania do ślubu były bardzo męczące. Cały czas chodziłem na przymiarki stroju ślubnego albo siedziałem z ojcem bo po zamku niby nie miałem prawa chodzić. Nawet z Rose nie mogłem się widywać, bo nie pozwalała mi na to ciotka Lunaver. W końcu chciałem od tego wszystkiego odpocząć i ruszyłem ukryć się do jedynego miejsca, w którym było w miarę spokojnie, a na pewno nie było tam ciotki Ver. Poszedłem do kuchni i usiadłem tak, żeby mu nie przeszkadzać. Po chwili dziadek zaczął pytać mnie o różne rzeczy jak na przykład czy się denerwuję. Dzięki temu mogłem mu się porządnie wygadać i cała niepewność, którą odczuwałem po prostu wyparowała. Byłem mu za to bardzo wdzięczny i kiedy postanowiłem wreszcie wrócić do siebie czułem się o niebo lepiej.
<Dziadku?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz