Od Vlada III CD Aries

Spędzanie czasu w kuchni było dla mnie bardzo relaksującą podczas mogłem skupić się na jednej, zazwyczaj dość błahej czynności. Po przygotowaniu menu postanowiłem wziąć się do pracy. Kucharze zajęli się gotowaniem a ja jako, że znałem się nieco na cukiernictwie postanowiłem zająć się pralinkami. Z radością tworzyłem małe czekoladowe cuda, które na pierwszy rzut oka zachwycały wyglądem a później również smakiem, kiedy to rozpływały się delikatnie w ustach pozostawiając po sobie intensywny smak czekolady i dodatków. Postawiłem sobie za punkt honoru zachwycenie gości weselnych wspaniałymi, maleńkimi słodyczami tak, by jeszcze długo po zakończeniu wesela mogli je wspominać. Na neutralność Ver nie miałem co liczyć, mimo że obiecała mi, że nie będzie się wtrącać to i tak dość często wpadała do kuchni sprawdzić jak mi idzie, co było bardzo denerwujące, zwłaszcza podczas przygotowywania misternych ozdób na pralinkach. W takich chwilach jestem bogom wdzięczny za istnienie magii cukierniczej i możliwości powielania raz wykonanego wyrobu. Dzięki temu zaoszczędziłem masę czasu i składników. Kiedy już kończyłem wyrób wszystkich nagle w kuchni pojawiły się Asagiri oraz Aries rozmawiając na temat smaku tortu weselnego.
- Drogie panie, przepraszam, że przerywam, jednakże ja wziąłem na siebie odpowiedzialność wypieku tortu. Podobnie jak innych przekąsek. Tak więc dziękuję wam za dobre chęci, pomożecie nam innym razem. - wtrąciłem się do rozmowy i zauważyłem, że Aries zaczyna się gotować ze złości.
- Dziadku, Lunaver poprosiła nas o przyrządzenie babeczek i innych słodkości. Może mogłybyśmy zająć się połową, a drugą połową zająłbyś się ty?
- Ehh ta Ver...- mruknąłem i pokręciłem z niedowierzaniem głową. Wiedziała przecież, że kuchnia jest moja...
- No dobra. Będziecie mogły się trochę wytarzać w mące ale pod jednym warunkiem. Potrzeba mi testerów smaku pralinek. Jak spróbujecie jednej z każdego rodzaju to pozwolę wam zająć się babeczkami.- powiedziałem po czym zaprowadziłem je do stołu na którym piętrzyły się góry pralinek różnych smaków i kształtów.
<Aries?>